Kiedy tańczyłam z zamkniętymi oczami nie usłyszałam jak ktoś otwiera drzwi i wchodzi.
- Wreszcie cię znalazłem, skarbie - usłyszałam szyderczy głos zza siebie ale zanim zdążyłam się odwrócić poczułam ogromny ból w plecach. Przez moja klatkę piersiową przeszedł miecz. Krzyknęłam cicho i świat zaczął wirować, a potem opadłam bez życia na ziemię i ostatnie co ujrzałam to ciemność. Jestem martwa, pomyślałam i straciłam kontakt z rzeczywistością.